poniedziałek, 9 października 2017

9 typów hiszpańskich mężczyzn




„Tego kwiatu jest pół światu” mówi stare przysłowie, którego używamy zazwyczaj, gdy ktoś ma złamane serce i z utęsknieniem opowiada o swoim byłym partnerze. Dzisiaj skupimy się na płci męskiej, bo faktycznie jest jej pół światu, a aby opisać każdego z osobna potrzeba by chyba nieskończonej ilości stron. Ja jednak spróbuję podjąć wyzwanie i scharakteryzuję dzisiaj 9 typów Hiszpanów, o których mieszkając tutaj na pewno słyszeliście lub mieliście nawet okazję ich poznać. Choć umówmy się, takich mężczyzn spotkać chyba można na całym świecie, więc wpisem podzielić się możecie z każdym.


PIOTRUŚ PAN

Wieczne dziecko. 30 lat a wciąż mieszka z rodzicami. No tak, przecież nadal studiuje i chyba nigdy nie zamierza skończyć. A jeśli nie studiuje to pracuje, ale że nie zarabia dużo, to nie stać go na własne mieszkanie. Zresztą wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. Mama ugotuje obiad, zrobi kanapki do pracy, posprząta i kupi gazetę. Dobrze, jeśli chociaż coś w życiu robi, bo trafi się i Piotruś Pan aka NINIO – ni trabaja, ni estudia, co oznacza, że ani nie pracuje, ani nie studiuje, ale na utrzymaniu rodziców siedzi. Jeśli podobnie jak Piotruś Pan nie masz zamiaru nigdy dorastać, a Twoją aspiracją jest spędzenie całego tygodnia w łóżku, by w weekend ruszyć na imprezę, będzie to partner idealny.

PAN TRICEPS 

Może pochwalić się bicepsem wielkości beczki z piwem, którym bez problemu powaliłby słonia. W całym swoim życiu nie dotknął ani jednej książki, za to telewizję ogląda bardzo chętnie. W tygodniu podjeżdża pod siłownię swoim stjungowanym Golfem, który nie przypomina już nawet samochodu, gdzie przy akompaniamencie krzyków ogra wylewa siódme poty. A w sobotę w ramach nagrody imprezuje do białego rana. W klubie sieje postrach, nawet czasem myli się go z ochroną. W niedzielę przy piwku opowiada kolegom o kolejnych nocnych zdobyczach wymieniając każdą następną lalunię chwaląc się wielkością miseczki jej stanika. Na romantyczne wakacje Cię nie zabierze, pięknych wierszy pisać nie będzie, bo co drugie słowo musiałoby być ocenzurowane, ale u jego boku na pewno poczujesz się bezpiecznie.

PIŁKARZ

Zapalony fan piłki nożnej. Nie ma nawet mowy o tym, aby opuścił choćby jeden mecz swojej drużyny, za którą walczyłby do upadłego. Jego garderoba to w większości koszulki piłkarskie, a wszystkich graczy swojej ukochanej drużyny z ostatnich 50 lat potrafi wymienić w ciągu 60 sekund. Barcelona nie jest dla niego stolicą Katalonii, a miastem, w którym gra umiłowany piłkarz Messi. Planując przyszłość z Piłkarzem dobrze ją przemyśl, bo pewnie nie zawahałby się oddać własnej nerki za wejściówki na Mistrzostwa Świata, a gdy do głowy przyjdzie Ci powiększenie rodziny, pamiętaj, aby narodziny dziecka nie wypadły w dniu meczu, bo pierworodnego na świecie przywitasz sama. 

PAN NIEZDECYDOWANY

Dzisiaj tak, jutro nie. Dzisiaj jestem, jutro mnie nie ma. Dzisiaj dzwonię do Ciebie, bo mam ochotę Cię zobaczyć, ale jutro przestaję nagle odpowiadać. Znikam na trzy miesiące, by bez zapowiedzi pojawić się pukając do Twych drzwi. Pan Niezdecydowany nie wie, czego chce od życia. Nie potrafi wziąć byka za rogi i pokierować swoim losem. Wiecznie zamulony, „nie wiem” to jego ulubione zdanie, a po drodze lubi popełniać najgłupsze błędy życiowe. Jeśli nie przeszkadza Ci potrzeba wysłania petycji dnia poprzedniego, aby zastanowić się, co będziecie jeść na obiad dnia następnego, to partner idealny dla Ciebie. 

IMPREZOWICZ

Fiesta to jego drugie imię. Może mieć normalne życie i stałą pracę, ale nie przepuści żadnej imprezy. Każdy weekend rozpoczyna i kończy w dyskotece, a idealne wakacje to wypad na Ibizę, gdzie roi się od klubów. Wiecznie pijany lub na kacu. Pieniądze w większości przeznacza na balangi, a w mieszkaniu ma kolekcję butelek wszystkich alkoholi świata. Impreza to nie rozrywka, to jego styl życia. Idealna partnerka Imprezowicza to tak, dla której nie istnieje weekend bez dobrej fiesty. 

TURYSTA

Turysta to przejściowy typ w życiu mężczyzny. Wyjeżdża na wakacje, upragniony urlop, na który odkładał cały boży rok. I właśnie na tym wypoczynku zmienia się nie do poznania. Nie ma nic do stracenia, więc szaleje na całego. Codziennie impreza, codziennie kolacja w drogiej restauracji, codziennie inna dziewczyna u boku, codziennie plaża i mohito. Wakacyjny romans z Turystą? Nie licz na nic więcej. Pamiętaj, że gdy wakacje się skończą, wróci do rzeczywistości, a to co działo się na urlopie, pozostanie jedynie w jego pamięci. 

PAN HISZPANIA

Pan Hiszpania kocha swój kraj. Kocha to za mało powiedziane, miłuje go ponad wszystko. Hiszpania ma najlepszy klimat, Hiszpania ma najlepszą kuchnię, Hiszpania ma najlepszych sportowców, Hiszpania ma najpiękniejsze krajobrazy, Hiszpania ma piękną muzykę. Bo Hiszpania to w ogóle wszystko ma takie naj, a inne kraje nie dorastają jej do pięt. Mówi tylko po hiszpańsku, bo przecież to najpiękniejszy język, a na dodatek najczęściej używany zaraz po angielskim i chińskim. Pan Hiszpania nie przegapi okazji, aby opowiadać o kulturze swojego kraju i chwalić wszystko co hiszpańskie. A walki byków? Przecież to sztuka!

PAN ANTY-HISZPANIA

Ten typ bardzo często spotkamy w Katalonii. Pan Anty-Hiszpania jest anty, bo przecież Katalonia to nie Hiszpania. Wstydzi się, że wciąż jest częścią tego kraju i obraża się, gdy ktoś nazywa go Hiszpanem. Bo przecież Katalonia, czy Kraj Basków mają swoją historię, kulturę i język, dlatego powinny być osobnymi państwami. Rzadko usłyszysz, jak mówi po hiszpańsku, a jego noga nie postanie na terenie kraju, jeśli przekraczałaby już granicę Katalonii.

DOWCIPNIŚ

Hiszpanie lubią żartować, dużo się śmieją i wciąż opowiadają dowcipy. Dowcipniś jednak chce przebić każdego z nich i z jego ust nie wychodzi nic poza ciągłymi żartami. W swoich zasobach zabawnych tekstów zawsze znajdzie odpowiednio dopasowany do sytuacji żart. Problem pojawia się jednak, gdy nie zna granic i nie wie, że w pewnych momentach żarty nie są wskazane. Ze swoich dowcipów to on sam śmieje się najgłośniej, a ludzie wokoło zaczynają ostatecznie przeglądać wiadomości w poszukiwaniu wzmianki o ucieczce pacjenta ze szpitala dla wariatów.

Pamiętajcie, że opisane typy mężczyzn są mocno przerysowane i mają zwyczajnie bawić. Z pewnością i w każdym kraju znajdzie się Turysta, Piotruś Pan, czy Pan Triceps. My jednak rozmawiamy o Hiszpanii, a uwierzcie, że takich właśnie facetów miałam okazję poznać i to nie raz. A Wy macie jeszcze jakieś pomysły?
Spodobało się? Udostępnij dalej!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz