piątek, 18 sierpnia 2017

Atak terrorystyczny. Jak radzi sobie Barcelona?




Wydarzenia z dnia 17 sierpnia 2017 roku, które miały miejsce w Barcelonie na La Rambli wstrząsnęły całym światem. Choć właściwie, czy naprawdę aż tak nim wstrząsnęły, czy ludzie przywykli już do tego typu wiadomości biorąc pod uwagę to, co dzieje się obecnie na świecie? Strach, panika, przerażenie, nienawiść, obawa. Każdemu z nas, a z pewnością tym, którzy przebywają obecnie w Barcelonie, towarzyszą te uczucia. Na szczęście nie wszyscy poddali się terrorowi, który prowokują ludzie dokonujący tych barbarzyńskich czynów. Dość już tego smutku. Między strachem i obawą przed jutrem znajdujemy solidarność, chęć pomocy, gościnność i siłę walki. Jak Barcelona odpowiada na tragiczne wydarzenia wczorajszego dnia? Są na tym świecie jeszcze dobrzy ludzie. Przeczytajcie.

1. Stworzono hashtag #BedInBarcelona dla tych, którzy potrzebują schronienia w Barcelonie. Ludzie otwierają drzwi swych domów dla najbardziej potrzebujących.

 

2. Mieszkańcy miasta wypełnili portale społecznościowe zdjęciami kociaków, aby pomóc policji, która apelowała o nie umieszczanie fotografii oraz filmów przedstawiających ofiary ataku. 

 

3. Hotele i apartamenty turystyczne oferują miejsce w swoich placówkach dla potrzebujących ludzi, którzy ze względu na atak zostali bez dachu nad głową. Nawołują o skorzystanie z darmowych noclegów dopóki La Rambla nie zostanie na nowo otwarta. 

 

4. Taksówkarze w Barcelonie oferują darmowe kursy dla wszystkich potrzebujących. Sporo taksówkarzy to Arabowie. Nie wrzucajmy więc wszystkich do jednego worka. Nie wszyscy są tacy sami. Podobnie w przypadku usług Cobify. Oferują oni darmowe przejazdy. 

 

5. Komunikacja miejska ogłosiła, że w najbliższych dniach nie wymaga się od pasażerów biletów przejazdowych. 

 

6. Na lotnisku El Prat przewidziany był dzisiaj strajk pracowników, którzy jednak postanowili ostatecznie go znieść, aby nie utrudniać pracy oraz nie blokować lotów. 

 

7. Mimo, iż szpitale zapewniały o zapasach krwi dla ofiar ataku, mieszkańcy nie siedzieli z założonymi rękoma i ruszyli oddać krew zapełniając tym na nowo rezerwy krwi w szpitalach.

 

8. Oprócz opcji „safety check” Facebook udostępnił usługę, dzięki której ludzie, którzy potrzebują pomocy mogą się odnaleźć oraz skorzystać z pomocy osób, które ją oferują.

 

9. W momencie, gdy w sieci pojawił się nawołujący do nienawiści hashtag #StopIslam, zaraz po nim można było zauważyć kolejny wspierający - #StopIslamofobia

 

10. W jednym ze sklepów na La Rambli, w którym musiały ukryć się osoby podczas ataku, pracownicy postarali się o to, aby wszyscy czuli się bezpiecznie i „jak w domu”. Według wypowiedzi świadków rozdawano wodę, pozwalano używać telefonów i wspierano ciepłymi słowami. 

 

11. Uruchomiono darmowe linie telefoniczne dla osób, które potrzebują pomocy lub dla tych, którzy posiadają cenne informacje na temat wydarzeń z dnia ubiegłego. Nr telefonu: 900 400 012.

 

Udostępnij ten post, aby inni mieli świadomość, że świat nie jest pełen jedynie nienawiści, ale i współczucia i determinacji. Być może Polacy znajdujący się w Barcelonie dzięki tym informacjom skorzystają z podanych usług, o których mogą dotychczas nie wiedzieć. 

 

 źródło: informacje z telewizji, buzzfeed.com, facebook.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz