poniedziałek, 31 lipca 2017

Jakie są Hiszpanki?




Pisałam już o tym, jaki jest typowy Hiszpan. Dzieliłam się z Wami również najpopularniejszymi stereotypami na temat mieszkańców różnych regionów Hiszpanii oraz bardziej szczegółowo Katalonii. Dzisiaj chciałabym skupić się na płci pięknej. Hiszpanie to bardzo różny od Polaków naród, dlatego nikogo chyba nie zaskoczy fakt, że także kobiety bywają inne. A jak postrzegam je ja? O tym właśnie dzisiaj. Nie da się oczywiście opisać każdej Hiszpanki z osobna. Pisząc o mieszkańcach danego kraju trzeba liczyć się z tym, że zawsze pojawią się głosy, które przekonywać będą o tym, że opis jest błędny. Dlatego ja kierować się będę własnym doświadczeniem, opiniami poznanych mi osób i tym, co widzę na co dzień. Żyję w Barcelonie, dlatego większość kobiet, które znam to Katalonki. Wyobrażam sobie, że mieszkanki Galicji, Andaluzji, czy Kraju Basków mogą różnic się w pewnych względach. Ale wierzę również w to, że istnieje kilka cech, które z łatwością przypisać można by było większości mieszkanek słonecznej Hiszpanii. 

PANI DOMU

Mam wrażenie, że w Polsce jest więcej kobiet – tzw. Pań Domu. Jest to oczywiście stwierdzenie mocno generalizujące, aczkolwiek wśród kobiet, które tu poznałam, niewiele jest takich, które przykładałyby ogromną wagę do spraw związanych z dbaniem o dom. Zajmowanie się ogniskiem domowym jest bardziej, nazwałabym to naturalne, a nie obsesyjnie pielęgnowane. Kiedyś pewien znajomy Hiszpan, który pracuje z kilkoma Polkami określił, iż dzisiejsze Polki są takie jak Hiszpanki z generacji jego matki. Jego opinia bazuje zapewne na obserwacji owych kilku współpracownic, ale ja akurat poniekąd ją podzielam. Znam kilku mężczyzn, których żony mają niewiele z typowej gospodyni domowej, a obiad wolą raczej zamówić przez telefon, niż spędzić przy garach pół dnia. Z drugiej jednak strony coraz częściej takie zachowania obserwuje się wśród młodych ludzi chyba każdego narodu. Jest jednak jeszcze kolejna sprawa. Niby nie są paniami domu, lecz często to właśnie one organizują wszystkie sprawy związane z rodziną. Stwierdzenie, że to Hiszpanki noszą w związku spodnie byłoby błędne, jednakże to one decydują o wielu domowych sprawach – zakupy, wystrój, wizyty. Tak nawet mówi mój Alberto. 

FEMINIZM

Podpunkt ten również oparty jest na moich własnych obserwacjach. Wiele Hiszpanek jest zażartymi feministkami. I kiedy mówię wiele, mam na myśli np. większość znajomych mojego partnera oraz kobiety, które miałam okazję poznać. Ciężko jest mi przypomnieć sobie choć jedno spotkanie w gronie przyjaciół, w trakcie którego nie został poruszony temat feminizmu i praw kobiet. Niektóre oczekiwania wydawać by się mogły dość zabawne, np. kłótnia o to, dlaczego mówiąc w osobie pierwszej liczby mnogiej odnosząc się do osób płci zarówno damskiej, jak i męskiej używa się czasownika rodzaju męskiego (przykład: zrobiliśmy, poszliśmy, mieli). Lub dyskusja na temat tego, dlaczego do młodej kobietki mówi się ta „panienka”, a do mężczyzny nie powie się już ten „panienek”. Dla odmiany w Polsce na swej drodze spotkałam naprawdę niewielką liczbę tak mocno walczących feministek. Być może związane jest to z faktem, iż Hiszpania nazywana jest krajem dość szowinistycznym i wiele osób dziś już chce z tym walczyć. 

WYGLĄD ZEWNĘTRZNY

Oczywiście nie będę się tu skupiać na cechach wyglądu takich, jak ciemny kolor oczu czy włosów, bo jest to chyba dla każdego logiczne. Zauważyłam natomiast, że Hiszpanki starają się być bardziej naturalne. Mniej się malują, mniej się stroją. Poruszając się po centrum Barcelony i po centrum Warszawy można zauważyć znaczną różnicę w makijażu i ubiorze. Polki lubią czasami przesadnie dbać o swój wygląd i dzienny makijaż zajmuje im godzinę. Alberto długo nie mógł zrozumieć mody na malowanie brwi, które wyglądają jak narysowane od linijki. Hiszpanki również ubierają się bardziej na sportowo, luźno, kolory dość stonowane. Dla porównania na studiach w Polsce w grupie było jedynie kilka dziewczyn, które nie nakładały żadnego makijażu. Na studiach w Barcelonie zapamiętałam tylko jedną dziewczynę, która codziennie przychodziła naprawdę porządnie i starannie pomalowana. Nawet na imprezach zwykłe spodnie i podkoszulek nikogo tutaj nie zaskakują. Oczywiście wpływ na to mogą mieć choćby zewnętrzne cechy wyglądu Hiszpanek. Ciemne brwi, ciemne rzęsy, ciemna karnacja. Lekki, dzienny makijaż tak naprawdę niewiele zmienia w ich wyglądzie, jeśli porównamy go do makijażu osoby bladej, o jasnych kolorach rzęs, brwi i włosów. 

CHARAKTER

Jakie są Hiszpanki z charakteru? Odpowiedź na to pytanie… nie istnieje. Bardzo ciężko byłoby generalizować każdą z osobna i przyporządkowywać jej dane cechy. Jest jednak parę określeń, które myślę, że pasują do większości mieszkanek Hiszpanii. Czują się dość wyzwolone, otwarte i mało nieśmiałe. W Hiszpanii nie imprezuje się tak jak w Polsce. Młode pokolenie często nie zna granic. Dziewczyny robią rzeczy, z których nie powinny być dumne. Pod tym względem kraj ten również różni się nieco od Polski. Jednonocne przygody, poznawanie wielu ludzi i szalona zabawa do białego rana nikogo nie zniesmacza. Cechę, którą lubię u hiszpańskich dziewczyn to właśnie owa otwartość. Moje doświadczenia z wieczornych hiszpańskich oraz polskich wypadów są dość różne. Hiszpanki są skore do poznawania nowych ludzi, niekoniecznie płci męskiej, ale zwyczajne zawiązywanie „imprezowych” przyjaźni. Nie są o siebie wzajemnie zazdrosne, nigdy nie słyszałam w barze plotkowania, oceniania i wytykania palcami. Przy okazji warto nadmienić, że są głośne i lubią spędzać czas poza domem. Ale ostatnie zdanie odnosi się akurat do praktycznie każdego mieszkańca Hiszpanii, a nie tylko do części damskiej. 

PRACA I RODZINA

Przeczytałam kiedyś na hiszpańskim portalu, że wiele Hiszpanek stawia pracę niemalże na równi z rodziną. Pisano o tym, że wiele z nich szybko decyduje się na powrót do pracy, gdzie często spędzają wiele godzin. Założenie rodziny wcale nie musi oznaczać dla nich rezygnowania z życia zawodowego. Dodatkowo lubią, kiedy dzieci uczestniczą w życiu rodzinnym i są aktywnymi członkami społeczności rodzinnej. Ale o tym pisałam już przy okazji wpisu o hiszpańskich wychowaniu

ROZRYWKA

Znane mi Hiszpanki są bardzo rozrywkowe. Siedzenie w sobotnie popołudnie w domu nie należy do ich rytuałów nawet, jeśli oznaczać to ma aktywizowanie całej rodziny. Lubią się bawić, tańczyć, śpiewać i czynnie uczestniczyć w życiu społecznym. Co jeszcze lubią? Co, a raczej kogo? Wysokich blondynów z niebieskimi oczami. Mężczyzna o opisanej aparycji może mieć zapewnione powodzenie wśród hiszpańskich kobiet. Nic dziwnego. W końcu na co dzień oglądają mężczyzn o ciemnej karnacji, ciemnym kolorze oczu i włosów i stosunkowo niewysokich. To, co inne zawsze przyciąga uwagę.

Takie są właśnie pierwsze skojarzenia, które nasuwają mi się, gdy myślę o pięknych mieszkankach Hiszpanii. Zdaję sobie sprawę, że ile ludzi, tyle doświadczeń, dlatego nie zaskoczy mnie, jeśli ktoś powie, iż Hiszpanki, które zna on, wcale nie są feministkami, nie lubią tańczyć i są super gospodyniami domowymi, ale tak jak wspomniałam, opierałam się na własnych obserwacjach. 

Twoja wizja damskiej części mieszkańców Hiszpanii przypomina moją? Udostępnij wpis, aby i inni ją poznali. A jeśli chcesz coś dodać, chętnie posłucham o Twoich doświadczeniach. Jakie są kobiety w kraju, w którym mieszkasz?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz