poniedziałek, 19 czerwca 2017

Hiszpan Hiszpanowi nierówny




Hiszpania podzielona jest na 17 wspólnot autonomicznych. Każda ze nich poszczycić się może własnymi zwyczajami i tradycjami. Jeden kraj, a zebrano w nim tyle różnorodności. Owa różnorodność dotyczy również mieszkańców każdego z regionów. Dotychczas myślałeś, że każdy Hiszpan jest taki sam? Nic bardziej mylnego. Istnieje mnóstwo stereotypów, mniej i bardziej prawdziwych, które odnoszą się do każdej ze wspólnot. Jaki według reszty Hiszpanii jest typowy Andaluzyjczyk? Czym charakteryzuje się każdy Katalończyk? Jak Hiszpanie postrzegają Basków? To właśnie z dzisiejszego wpisu dowiesz się, jak reszta Hiszpanii widzi mieszkańców danego regionu.


ANDALUZJA

Spytaj Hiszpana, jaki jest typowy Andaluzyjczyk. Wiesz, jaka będzie jego pierwsza odpowiedź? Leniwy. Sjesta jest dla nich tak samo ważna, jak herbata dla Anglików. Podobno kiedyś kończyli pracę już o godzinie 14 tłumacząc ten fakt ogromnymi upałami, ale dla reszty Hiszpanii była to zwykła wymówka na bycie leniwym. Ci, którzy mieli okazję gościć w Andaluzji wiedzą, że jej mieszkańcy posiadają bardzo specyficzny akcent i mówią niechlujnie. Szybko, niewyraźnie i ucinając końcówki wyrazów. A przy okazji używają słów, których znaczenie ciężko odgadnąć nawet mieszkańcom Hiszpanii. Żartuje się, że zjadają ostatnie litery z wcześniej wspomnianego lenistwa. Nie stresuj się więc, jeśli często nie możesz ich zrozumieć, ponieważ czasami jest to nie lada wyzwanie nawet dla rodowitego mieszkańca tego kraju. Nie skupiajmy się jednak na samych negatywach. Typowy Andaluzyjczyk ma bowiem wiele zalet. Pozytywną cechą, którą przypisują mu inni mieszkańcy Hiszpanii, jest bycie radosnym, wesołym i żartobliwym. Nie wiesz, jak rozkręcić imprezę tak, aby goście świetnie się bawili? Zadzwoń po kolegę z Andaluzji, jemu nie zajmie to dłużej niż kilka minut. Słynie on zatem z pozytywnego usposobienia i wyjątkowo udanego poczucia humoru. O Andaluzyjczykach mówi się również, że są bardzo religijni i tak np. Semana Santa (Wielki Tydzień) to okres, na który czekają i do którego przygotowują się cały rok, a jego obrzędy nie przypominają niczym tych w Polsce, a są swego rodzaju wydarzeniem artystycznym.  

GALICJA

Jaki jest Galisyjczyk według reszty Hiszpanii? Dziwny. Tak, to właśnie tym słowem określa się ludzi z regionu Galicji. Może mieć na to wpływ specyficzne poczucie humoru, które ma nawet własną nazwę – La retranca – humor sarkastyczny i ironiczny. Nie zrozumiałeś żartu? Udawaj i śmiej się z resztą grupy, pewnie nie jesteś jedynym. O mieszkańcach Galicji mówi się również, że są nieufni i niezdecydowani. Mają w zwyczaju na pytanie odpowiadać kolejnym pytaniem rozpoczynając tym niekończącą się spiralę pytań. Dodatkowo należą podobno do osób zamkniętych i upartych (nie próbuj dowieść swojej racji, bo i tak przegrasz), ale za to dość pracowitych. Kiedyś od znajomych usłyszałam też, że typowy Galisyjczyk je za dwóch, używa sporo wulgaryzmów (więcej niż przeciętny Hiszpan, którego zdanie nie jest przecież kompletne bez mocnego wsparcia), a ich sposób mówienia poprzez specyficzny akcent bardziej przypomina śpiew niż mowę. Przeciągają wyrazy nadając im dziwny rytm, kojarzący się trochę z językiem włoskim.



KATALONIA

W Katalonii jak wiecie, mieszkam ja. Ale dzisiaj opowiem o jej mieszkańcach z perspektywy nie mojej, a reszty Hiszpanii. Chyba ulubione i najbardziej rozpowszechnione określenie Katalończyka to skąpy. Wypad do restauracji z dziesiątką znajomych? Pamiętajcie, żeby każdy dokładnie zajrzał do rachunku i odjął swoją część zapłaty. Dobrze, że nie dzielą na mililitry wypitego wina. Niby skąpi, ale podobno tak bardzo lubią stołować się poza domem. A zwykłe spotkanie przy niedzielnym obiedzie może z łatwością przedłużyć się do spotkania przy obiedzie i kolacji. Katalończyk? Mało, który umie poprawnie mówić po hiszpańsku, a jeśli już mówi, to wymawia „l” z dziwnym akcentem. Bo przecież tam wszyscy są zwolennikami niepodległości i dlatego nie przepadają za resztą Hiszpanii, co sprawia, że są osobami zamkniętymi i ponurymi. 

MADRYT

O Hiszpanach pochodzących ze stolicy kraju najczęściej mówi się, że są próżni i zarozumiali. Lubią się przechwalać i cwaniakować. Są bezgranicznie oddani swojej ziemi oraz dumni ze swoich korzeni. Typowy mieszkaniec Madrytu uważa się kolokwialnie mówiąc za lepszego od innych oraz uwielbia się popisywać. Podobno zawsze się spóźnia, choć z drugiej strony nie znosi czekać i żyje w wiecznym pośpiechu. 
 


KRAJ BASKÓW

Co można powiedzieć o tych silnych, brodatych mężczyznach? Według innych Hiszpanów są poważni i wyniośli. Kiedy rozmawiasz ze starszym od Ciebie Baskiem, zwracaj się do niego na pan/pani, jeśli nie chcesz poznać oczywiście baskijskiego gniewu. Określa się ich jako brutalnych, lubiących prezentować swoją siłę. Zawody w ścinaniu drzew, podnoszeniu głazów, czy pchaniu ciężarówek? W kolejce pierwszy ustawi się rodowity Bask. Co zrobi, gdy usłyszy, jak kolega z Andaluzji żartuje o tym, że z głodu zjadłby konia z kopytami? Wyzwie go na pojedynek gotowy owego konia zjeść. Jeśli mowa już o jedzeniu, w Kraju Basków można skosztować podobno najpyszniejszych Pintxos. Mieszkańcy tego regionu oprócz bycia siłaczami, są ponoć również bardzo oddanymi przyjaciółmi. 

WALENCJA

Niewiele mówi się na temat mieszkańców regionu Walencji. Określa się ich raczej jako imprezowiczów uwielbiających hałas i zabawę. A jeśli owej zabawie towarzyszą fajerwerki i petardy, mieszkaniec Walencji nie mógłby tego przegapić. Są to podobno ludzie, którzy niczym się nie przejmują, a wszystkie problemy delikatnie po nich spływają nie zostawiając po sobie niemalże żadnego śladu. Z negatywnych cech mówi się, że są kłótliwi i wyjątkowo antypatyczni
 


Na początku tekstu napisałam, iż Hiszpania składa się z 17 wspólnot autonomicznych, jednak ja skupiłam się na tych najbardziej znanych i słyszanych stereotypach. Gdybym miała opisywać każdy region, zasnęlibyście już w połowie lektury. Wpis jak zawsze napisany z dawką humoru i dystansu. Nie jest to oczywiście moja opinia na temat Hiszpanów, a postrzeganie mieszkańców danego regionu przez resztę kraju. Wiele z wymienionych stereotypów pozostaje jedynie stereotypami i nie przekłada się na realne życie, ale nie bez powodu mówi się, że każdy stereotyp ma w sobie trochę prawdy, nie bierze się bowiem znikąd. 

Domyślam się, że wielu z Was rozrzuconych jest po całej Hiszpanii. Jakie jest Wasze zdanie na temat mieszkańców Waszego regionu? Czy Katalończycy faktycznie są skąpi? Czy typowy Andaluzyjczyk to leniwy dowcipniś? A Madryt? Czy rzeczywiście lubią się tam przechwalać? No i powiedzcie proszę, czy Galisyjczycy naprawdę są tak dziwni, że często ciężko ich zrozumieć? A może zaskoczycie mnie jeszcze innymi określeniami i to nie na temat jedynie Hiszpanów, ale innych państw? Wiecie, że jak zawsze jestem ciekawa :) 

Jeśli wpis Ci się spodobał, udostępnij go, a przekonamy się, jakie jest zdanie innych na temat każdego z regionów Hiszpanii. Czasami można dowiedzieć się naprawdę interesujących rzeczy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz